Kiedy zaczynam z kimś współprace, lub jesteśmy w jej trakcie – zawsze dokładnie sprawdzam:
To w jaki sposób komunikuje się z innymi osobami
W jaki sposób pisze w mediach społecznościowych
Jak komentuje innym posty
Czy jest nieświadomym hejterem/hejterką. Albo i świadomym…
Nie jest to łatwe zadanie. Wymaga ono czasu i ogromnego dystansu. Nie ma ono na celu wytknąć komuś błedy, a przypomnieć na czym polega postawa współczesnego przedsiębiorcy.
Zawsze przypominam o tym, że nie warto tego robić. Z kilku powodów:
Niszczymy swój wizerunek.
Potencjalny klient, może nas zobaczyć, przeczytać i uznać, że nie chce z nami współpracować.
Zaniżamy sami swoje kompetencje. Brak klasy.
Czujemy się źle, wpływa to negatywnie na nas.
Ja wiem (z autopsji), że prowadząc dziś firmę, to praca 24h, przez 7 dni w tygodniu. Patrząc na to co się ostatnio dzieje, widać, że jesteśmy sfrustrowani, zdenerwowani, targają nami liczne emocje. A to kusi! Oj kusi do komentowania innym. Do dolewania oliwy do ognia, do wbijaniu szpili.
Podcinanie skrzydeł, podważanie kompetencji, jawna agresja słowna, roszczeniowość, brak empatii, zastraszanie, szantażowanie… i wiele innych, niestety są domeną naszych czasów. I źle wpływają na wizerunek.
Jeśli ktoś chce budować wiarygodny wizerunek, oparty na pewnych wartościach – musi umieć się powstrzymać, nie dać się sprowokować. Klasę powinno się trzymać od samego początku.
Warto odpowiedzieć sobie na kilka pytań:
Jakimi wartościami kieruje się w życiu?
Czy podcinając innym skrzydła poczułam/poczułem się lepiej? Co mi to dało?
Co czuje osoba po drugiej stronie?
Co sobą reprezentujesz?
Co jest sexi?
Napisanie przypadkowym osobom, kilka motywacyjnych zdań.
Jawne gratulowanie innym sukcesów, osiągnieć itp.
Cieszenie się z sukcesów innych.
W momencie, kiedy ktoś próbuje z Tobą kogoś obgadać, pomówić powiedzenie STOP!
Kulturalna dyskusja.
“Pani Ewelino ale ONA/ON to…”, ” a moja konkurencja to…”
Wg mnie słowo konkurencja dawno przeszło do lamusa i jest już pase.
Od lat współpracuje z osobami, które robią podobne rzeczy jak ja! Ba -lubimy się, wspieramy i nigdy nikt nie czuł zazdrości czy mówił u konkurencji. Jest szacunek i wsparcie.